Co, jeśli matura zrobi się w momencie, również w trakcie epidemii? Bo parafia jest kiepska, skoro w tygodniu przychodzi mało typów na mszę, bo kościół istnieje w trakcie budowy. Ksiązdz jeszcze musi za coś żyć, utrzymać kościół (w tym wyjątkowo remonty), i jedynie połowę kapitałów z tacy dochodzi na sprawy