Sądy zawsze w takich wypadkach następują po stronie demonstrujących, wybierając się na wolność zgromadzeń. Jednak Obywatele RP istnieją na stanowisku, że opublikowane przez rząd prawo nie może ograniczać konstytucyjnej wolności zgromadzeń (do odpowiedniej interpretacji obniża się wielu prawników, w niniejszym Rzecznik Praw Obywatelskich), więc z premedytacją zastosowali tradycyjną formułę zgromadzenia